61     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Łzy Słońca



Łzy Słońca

Paweł " Gonzo " Kazimierczak


USA ostatnio nie idzie na arenie międzynarodowej. W związku z tym, do najnowszej produkcji traktującej o wojnie dobrych Amerykanów z „tymi złymi” podszedłem dość sceptycznie. Myślałem, że znów zostanę zasypany trupami (KOMPANIA BRACI), efektami specjalnymi (HELIKOPTER W OGNIU) czy próbą głębszego przesłania (BYLIŚMY ŻOŁNIERZAMI). Co najciekawsze za dużo się nie pomyliłem, a mimo to „ŁZY SŁOŃCA” niemal mnie zaskoczyły.



Historia przedstawiona rozgrywa się w Nigerii, w czasie zamieszek i krwawej wojny domowej. Rodzina prezydencka walcząca o wolność zostaje zamordowana, a władza wpada w ręce tyrana i dyktatora gen. Mustafy Yakubu (Kanayo Chiemelu). W tej nieciekawej rzeczywistości, oddziałowi Navy Seals zostaje przydzielona misja uratowania pewnej lekarki Leny (w tej roli piękna Monica Bellucci), która opiekuje się rannymi w przytułku.

Może i śmierdzę, ale każdy z Was chciałby się ze mną przespać.


Lekarka nie chce odejść bez swoich pacjentów, więc dowódca oddziału- porucznik Waters (Bruce Willis) staje przed dylematem. Czy posłuch się rozkazów czy własnego sumienia? Odpowiedź sama się nasuwa, ale Antoine Fugua postarał się, żeby film nie był infantylny i prawie udało mu się tego dokonać.
MADE IN HOLLYWOOD
Bruce Willis`a nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać. Dość powiedzieć, że grał w trylogii SZKLANA PUŁAPKA, PULP FICTION czy SZÓSTYM ZMYŚLE. W wypadku ŁEZ SŁOŃCA jest również producentem, co nieraz już mu dobrze wychodziło. Rola dowódcy pasuje do Willis`a. Zachowuje się naturalnie, wygląda srogo i poważnie, potrafi i jest stanowczy, po prostu świetnie wczuwa się w graną postać, a dzięki temu film zyskuje na realizmie.

A w tle samochody...


Na marginesie powiem, że nie pamiętam słabej roli Bruce`a (oprócz wczesnych jego filmów). To jest główna atrakcja filmu i nie ma co ukrywać, że tego aktora nikt nie mógłby chyba zastąpić, a obrazowi nie pomogłaby nawet Lena.
Odtwarzająca tą postać Monica Bellucci także powinna być znana szerszej publiczności za sprawą MATRIXA REAKTYWACJI czy kontrowersyjnego filmu NIEODWRACALNE. O tej aktorce robi się ostatnio coraz głośniej, ale to chyba dobrze, bo wszak urodę posiada nieprzeciętną. W filmie Fugua`y gra przekonywująco, a co ważniejsze dla męskiej części widowni: jest ponętna. Pomimo brudu, jaki jej towarzyszy, zachowuje wdzięk i urodę. I o to chodzi! Reszta obsady to nie są wielkie gwiazdy, ale budżet też był z pewnością ograniczony.
BANALNA HISTORYJKA, JAKICH WIELE
Też tak myślałem przez sporą część projekcji. Na początku ŁZY SŁOŃCA są nudnawe i wręcz zachęcają do wcześniejszego opuszczenia sali. Dzieje się tak, ponieważ film nie szokuje, ani nie oszołamia. Brak to typowego bohatera, ratującego z opresji przyjaciół i ciągle praworządnego. Nawet Waters ma chwile załamania, ale dzięki talentowi i charyzmie potrafi sobie z nimi poradzić i rozsądnie kierować swoimi ludźmi.

Nie kocham Cię


Film nie kończy się jak zwykle, brak tutaj na przykład znaczącego wątku miłosnego, co w dzisiejszych czasach jest ewenementem. Obraz stara się nie wpadać w oklepane kanony obrazów wojennych, więc przez długi czas w tle pobrzmiewa nam spokojna muzyka, która doskonale buduje nastrój. Zamiast epickich bitew obserwujemy okrucieństwo wojny, starty, jakie ze sobą niesie Ten film potrafi nam uświadomić, że wojna rzeczywiście nigdy się nie zmienia i nie jest to pusty frazes. Pod koniec mamy heroiczną walkę, ale znów: nie o szczytne i chwalebne cele, a tylko o przetrwanie. ŁZY SŁOŃCA obejrzałem z umiarkowaną przyjemnością. Nastawiłem się na przesiąknięty efektami plastikowy wyrób Hollywood`u, a otrzymałem produkt „gwarancja jakości albo zwrot pieniędzy”.

Run for your lives!


W takich kierunkach powinny zmierzać filmy, a będzie lepiej z kinematografią. Obraz ten nie zarobił dużo i nie zrobił kariery na świecie, ale trafił na wyjątkowo nieprzyjemny okres dla takiej tematyki (współczesne działania militarne). Być może widzowie powoli zaczną się zadawalać tym, co serwują nam codziennie stacje telewizyjne? Powtarzam: jeśli oczekujecie po ŁZACH SŁOŃCA czegoś w rodzaju SZEREGOWCA RYAN`A to go nie oglądajcie. Jeżeli natomiast chcielibyście pójść na solidny i nie wydumany film o wojnie to droga wolna.

Zwracam się do Was z prośbą, a zarazem pytaniem. Jak być może wiecie ŁZY SŁOŃCA nie są już grane w kinach, a trafiły do Movie Zone. Czy wolicie, żeby były tutaj opisy filmów najnowszych, ale także mega - komercyjnych, czy takich, które premierę już miały, ale nie załapały się na któryś numer zina. Piszcie do mnie na maila, a wtedy MZ będzie takie, jakim je chcecie.


61     Poprzednia strona Spis treści Nastepna strona     : Łzy Słońca